Info
avatar
Ten blog prowadzi marektrek z miasta Rzeszów.
Przejechałem jak narazie: 4881.10 kilometrów. Jeżdżę ze średnią prędkością: 17.13 km/h .
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl



button stats bikestats.pl
Szybki serwis rowerowy reBike.pl - zapraszam

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marektrek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Po Rzeszowie

Dystans całkowity:1251.80 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:74:31
Średnia prędkość:16.80 km/h
Maksymalna prędkość:51.50 km/h
Maks. tętno maksymalne:189 (104 %)
Maks. tętno średnie:182 (100 %)
Suma kalorii:15156 kcal
Liczba aktywności:78
Średnio na aktywność:16.05 km i 0h 57m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
16.50 km 0.00 km teren
01:26 h 11.51 km/h:
Maks. pr.:23.80 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

RzMK 2012 - Czerwiec - Intergracyjna Masa krytyczna

Piątek, 29 czerwca 2012 · dodano: 05.08.2012 | Komentarze 0

sporo zaległości z Czerwca ...

Czerwcowa Rzeszowska Masa Krytyczna integracyjna wraz z rolkarzami.
Tempo jazdy bardzo, bardzo spokojne.

RzMK 2012 - Czerwiec © marektrek


----
ślad z GPS'a:
Kategoria Imprezy, Po Rzeszowie


Dane wyjazdu:
10.20 km 0.00 km teren
00:31 h 19.74 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:175 ( 96%)
HR avg:136 ( 75%)
Podjazdy: m
Kalorie: 527 kcal

Krzyżanowskiego - Batorego - Rzecha - Wojska Poskiego

Piątek, 8 czerwca 2012 · dodano: 19.06.2012 | Komentarze 0

wpis z opóźnieniem kilkudniowym ...

Piątek godzina 17:00 pogoda niczego sobie, ale zapowiada się na deszcz. W niedzielę mamy wyjazd do Wierchomli, więc postanowiłem sprawdzić jak działają nowe klocki hamulcowe i nowy łańcuch w Treku. Na Faramie pojechałem do serwisu i ... pod drzwiami okazało się że nie zabrałem ze sobą kluczy :).
Zły na siebie, postanowiłem szybko objechać 'cokolwiek' by na 18 zdążyć na mecz Polska - Grecja.
Zacząłem z ul. Krzyżanowskiego przez: Rejtana, Wierzbową, Naruszewicza, Mickiewicza dotarłem na Bożniczą. Następnie pojechałem przez ul. Fredry, Orzeszkowej, Batorego i dotarłem na Ciepłowniczą. Kawałek ul. Rzecha i ścieżką rowerową przez Wojska Polskiego, Armii Krajowej, Niepodległości.
W domu byłem przed meczem ;)

----------
ślad z GPS'a:
Kategoria Po Rzeszowie


Dane wyjazdu:
21.10 km 0.00 km teren
01:45 h 12.06 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Święto Cyklicze Rzeszów 2012 + Niedzielny lajcik po Rzeszowie

Niedziela, 3 czerwca 2012 · dodano: 09.06.2012 | Komentarze 0

Niedziela godzina 15:45, temperatura 25 stopni. Ładna pogoda, słońce świeci ale czasami się chmurzy. Po wczorajszej II-giej Łańcuckiej Roweromanii dziś spokojnie z rodzinką jedziemy do parku Olszynki nad Wisłokiem na Rzeszowską edycję Święta Cyklicznego. Nie będziemy jednak jechać z główną grupą ale weźmiemy udział w przejeździe dziecięcym. Najmłodszy syn z żoną na jednym rowerze w foteliku, starszy na Giancie i ja na Faramie.
Na miejscu, pod sceną otrzymaliśmy szprychówki, które po zakończeniu przejazdu wezmą udział w losowaniu nagród dla najmłodszych.

Święto Cykliczne Rzeszów 2012 - szprychówka © marektrek


Świeto Cykliczne Rzeszów 2012 - Więcej szprychówek ;) © marektrek


Poczekaliśmy na spóźnialskich i ruszyliśmy wzdłuż Wisłoka ścieżką rowerową w kierunku placu zabaw nad zalewem. Jechaliśmy pomalutku bo sporo dzieci miało rowerki z bocznymi kółkami i musieliśmy na nich czekać. Fajna odmiana, dla kogoś kto czasami się lubi pościgać ;) Po powrocie na pod scenę odbyło się losowanie. Dzieci wygrywały nagrody rzeczowe. Prowadzący fajnie prowadził losowanie. Wszyscy byli zadowoleni z nagród. Po losowaniu pojechaliśmy na rzeszowski Rynek ale się okazało, że odbywa się tam marsz w obronie życia i rowery nie są mile widziane przez uczestników pochodu. Przedarliśmy się przez Rynek i udaliśmy się do Biedronki na lody ;). Po jakiejś chwili pojechaliśmy z powrotem nad Wisłok pod scenę, gdzie odbywał się już piknik rowerowy i imprezy towarzyszące Świętu Cyklicznemu.
Organizatorzy przygotowali ciekawy program. Również odbyło się losowanie numerów szprychówek, które dostępne były przed głównym przejazdem.
Ludzi było sporo. Widać że organizatorzy włożyli mnóstwo pracy tą imprezę.
Na koniec odbył się mecz BikePolo w okrągłym basenie po fontannie nad Wisłokiem.
Ja ze starszym synkiem postanowiłem przejechać jeszcze trasę z Olszynek przez Lisią Górę, a żona pojechała z najmłodszym na plac zabaw nad zalewem.
Drugi raz starszy syn jechał tą trasą zemną i muszę powiedzieć że nieźle mu szło.
Szkoda, że nie mógł być wczoraj w Łańcucie, ale miał ważny szkolny mecz piłkarski. Z placu zabaw pojechaliśmy ścieżką rowerową do domu. Po drodze złapał nas deszcz i nie było zbyt przyjemnie.
Dziś była spokojna jazda, dzieci maiły dużo frajdy - niedziela udana.

----
ślad przejazdu - odręcznie rysowany:


Dane wyjazdu:
17.80 km 0.00 km teren
00:52 h 20.54 km/h:
Maks. pr.:41.50 km/h
Temperatura:12.0
HR max:184 (101%)
HR avg:149 ( 82%)
Podjazdy: m
Kalorie: 713 kcal

Krzyżanowskiego - Staroniwska - Zalesie

Czwartek, 31 maja 2012 · dodano: 04.06.2012 | Komentarze 0

Czwartek godzina 19:30 , temperatura 12 stopni. Jadę na próbę rowerem, a przy okazji jak będę wracał to przetestuję sobie latarkę na diodzie Cree XM-L U2, która właśnie dziś przyszła pocztą. Pojechałem ul. Krzyżanowskiego, Kopisto, Mostem Zamkowym, Marzanny, Chodkiewicza, Reformacką, Langiewicza i dotarłem na Staroniwską. O 22:30 pojechałem w stronę Krzyżanowskiego ulicami: Batalionów Chłopskich, Powst. Warszawy, Żwirownią, Strażacką, Robotniczą, Wieniawskiego, Powst. Listopadowych, Krzyżanowskiego. Fajnie się jechało, mając takie extra światełko z przodu. Latarka ma 3 tryby świecenia 100% , 40 % i strobo. Po mieście aż nadto wystarczający jest tryb 40% mocy. Gdy skręciłem za zaporą w kierunku Żwirowni przełączyłem na 100% mocy ... zrobiło się jasno ;) . Zakup uważam za udany. Jeszcze muszę ją przetestować w terenie, ale podejrzewam że wszystko będzie ok.

---
ślad przejazdu z GPS'u:


Dane wyjazdu:
7.60 km 0.00 km teren
00:34 h 13.41 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do parku z synkiem i żoną

Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 01.05.2012 | Komentarze 0

Wtorek, godzina 18.30 , temperatura 28 stopni, cały dzień słoneczny.
Po całym dniu postanowiliśmy jeszcze z żoną i najmłodszym synkiem w foteliku przejechać się na rowerach do parku na ul. Dąbrowskiego.
Rekreacyjnym tempem zrobiliśmy rundę ulicami:
Kopisto, Plac Śrewniawitów, Dąbrowskiego, Park, Oś. Piastów, Powst. Warszawy, Tesco, Media Markt, Rejtana, Paderewskiego, Krzyżanowskiego.

A tak to wyglądało na mapie rysowanej ręcznie:



Dane wyjazdu:
16.20 km 0.00 km teren
01:12 h 13.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

RzMK - II -ga Rzeszowska Masa Krytyczna 2012

Piątek, 27 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 0

Piątek godzina 18,00 temperatura prawie 26 stopni, jest słonecznie.
Dzisiaj czeka nas II-ga Rzeszowska Masa Krytyczna. Hasłem przewodnim tej masy jest 'na legalu rowerem po Rynku'. Generalnie chodzi o to, że oficjalnie na Rynek rzeszowski mogą wjechać jedynie urzędnicy z Ratusza i orszaki ślubne. I właśnie o orszak ślubny nam chodziło. Zjawiło się tym razem ok. 180 rowerzystów. Wjechaliśmy na Rynek jako orszak ślubny, mieliśmy 'młodą parę' na rowerach i gości weselnych również na rowerach.
Następnie przejechaliśmy pod eskortą policji ulicami Rzeszowa:
Start z Rynku następnie ul. Kościuszki, 3-go Maja, Jagiellońską, Langiewicza, Wita Stwosza, Wyspiańskiego, Augusta, Okulickiego, Al. Wyzwolenia, Gen. Maczka, Siemieńskiego, Batorego, Targową, Szopena, Kopisto, Karową, Rejtana, Powst. Warzaswy, Hetmańską, Szopena, Al. Lubomirskich, 3-go Maja.
Na masie byłem wraz z żoną i synkiem.
Przejazd był fajny, może tym razem nieco za wolny. Wjechaliśmy również na skwer w Millennium Hall wywołując zdziwienie i uśmiechy na twarzach u przechodniów. Mnóstwo osób nam machało, efekt był znakomity.

Za miesiąc następna masa.

----
Ślad z GPS'a:
Kategoria Imprezy, Po Rzeszowie


Dane wyjazdu:
10.50 km 0.00 km teren
00:33 h 19.09 km/h:
Maks. pr.:28.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rynek - Olszynki - Zalew

Niedziela, 22 kwietnia 2012 · dodano: 24.04.2012 | Komentarze 0

Niedziela, godzina 17.30, temperatura chyba 17 stopni. Trochę wieje ale słońce dalej świeci. To mój drugi wyjazd w tym dniu.
Mój starszy syn w czasie gdy ja jechałem trasę hobby, brał dziś udział w imprezie towarzyszącej Cyklokarpatom , czyli przejazdowi dziecięcemu w eskorcie policji po ścieżkach rowerowych w okolicach Wisłoka. Bardzo chciał mi pokazać trasę więc pojechaliśmy we dwójkę ją przejechać.
Pojechaliśmy z Rynku ulicą Słowackiego, Olszynkami, tunelem pod zaporą, Zalewem, Żeglarską, Leśną. Powrót Zalewem, tunelem, Olszynkami, Spytka Ligęzy, Mickiewicza.
W sumie 10 km, ale tempo było troszkę dla synka za szybkie. Nieco zdyszany ale i zadowolony powiedział że musimy jeszcze razem pojeździć.
Pewno pojeździmy i to nie raz :)

----
trasa z GPS'a:


Dane wyjazdu:
15.10 km 0.00 km teren
00:42 h 21.57 km/h:
Maks. pr.:38.60 km/h
Temperatura:15.0
HR max:184 (101%)
HR avg:152 ( 83%)
Podjazdy: m
Kalorie: 787 kcal

Krzyżanowskiego - Lwowska - Zalesie - Wisłok

Piątek, 20 kwietnia 2012 · dodano: 20.04.2012 | Komentarze 0

Piątek, godzina 19.40, temperatura 15 stopni.
W niedzielę chciałbym hobbystycznie pojeździć w okolicach Łanów i Rocha, więc dziś postanowiłem po płaskim, śmignąć szybszym tempem.

Wystartowałem z Krzyżanowskiego, a dalej ulicą Rejtana do Lwowskiej, z mini 'podjazdem' do ronda pobitno. Później ul. Grafitową ( obok szpitala nr2) do Leszka Czarnego, dalej ulicami: Witolda, Powst. Śląskich, Wieniawskiego, Robotniczą, Strażacką do skrzyżowania z Kwiatkowskiego. Następnie zalewem do tunelu obok zapory na Wisłoku.

Tunel na zaporze przy Wisłoku w Rzeszowie nocą © marektrek


Dalej Olszynkami do parkingu na Podpromiu, wjazd na most karpacki i jazda ul. Kopisto i meta na Krzyżanowskiego.

Jazda była była szybka, cały czas pilnowałem kadencji i prędkości.
Jutro też tylko kilka kilometrów mam w planach, bo w niedzielę może być różnie, zwłaszcza że meteorolodzy zapowiadają burze i deszcz.

-----
ślad z GPS'a:
Kategoria Po Rzeszowie


Dane wyjazdu:
16.00 km 0.00 km teren
01:22 h 11.71 km/h:
Maks. pr.:30.80 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Familijnie po Rzeszowie i nad Wisłok

Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 0

Poniedziałek, godzina 14.30 , temperatura 3 stopnie. Słońce świeci od rana, ale jest bardzo zimno i wieje wiatr, który wzmaga poczucie zimna.
Drugi dzień świąt, jedziemy z rodzinką odwiedzić cmentarz Pobitno i Wilkowyję, a potem nad Wisłok, żeby spalić trochę kalorii :)
Żonka na Trek'u z najmłodszym synkiem w foteliku, średni synek na Giant'cie i ja na Faram'ie jedziemy ul. Krzyżanowskiego do Armii Krajowej na Cmentarz Pobitno.
Dobrze że ubraliśmy się ciepło bo naprawdę jest chłodno. Lekki 'podjazd' pod cmentarz nieco nas rozgrzał i po paru minutach byliśmy na miejscu.
Po cmentarzu nie wolno jeździć na rowerze, więc idziemy spacerkiem. Następnie jedziemy na Cmentarz Wilkowyja i tam też prowadzimy rowery. Z cmentarza jadąc ul. Morgową do ul. Lwowskiej dojeżdżamy do McDonalda. Szybka kawa, lody i znowu jazda, tym razem w stronę mostu na Lwowskiej. Później jedziemy już brzegiem Wisłoka obok nieczynnego jeszcze parku linowego, olszynkami, przez tunel pod mostem karpackim do placu zabaw nad zalewem obok Lisiej Góry. Zaparkowaliśmy rowery a dzieci poszły się bawić.

Nad Wisłokiem, w oddali widać przekaźnik w Łanach © marektrek


W oddali widać przekaźnik w Łanach, pewno jutro się tam wybiorę jak będzie czas i pogoda.

Mała kawiarenka przy placu zabaw była nieczynna i wielu potencjalnych klientów obeszło się ze smakiem. Po jakiś 30 minutach wróciliśmy ulicą Podwisłocze i Kopisto. Fajnie się jechało, średnia prędkość wyszła bardzo niska z racji prowadzenia rowerów przez oba cmentarze.
Dystans tez nie powalający, jednak ruch na świeżym powietrzu był, a to najważniejsze !

----
Trasa z GPS'a:


Dane wyjazdu:
11.70 km 0.00 km teren
00:42 h 16.71 km/h:
Maks. pr.:29.60 km/h
Temperatura:5.0
HR max:158 ( 87%)
HR avg:129 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1415 kcal

RzMK czyli Rzeszowska MasaKrytyczna - Marzec 2012

Piątek, 30 marca 2012 · dodano: 01.04.2012 | Komentarze 0

Piątek godzina 18, temperatura 5 stopni, wieje wiatr, co chwila pada przelotnie deszcz. Dziś po raz pierwszy w tym roku startuje Rzeszowska Masa Krytyczna.
Zbiórka na Rynku w Rzeszowie.

Dzisiejsza Masa była pod hasłem AfrykaNowaka upamiętniająca Kazimierza Nowaka, który w latach 1931-1936 objechał Afrykę na rowerze, oraz ludzi którzy w roku 2009 postanowili powtórzyć jego wyczyn jadąc sztafetę możliwie jak najwierniej odwzorowując trasę pierwszego przejazdu.

Mimo nie najlepszej pogody przyjechało ponad 50 osób w tym moja żona oraz synek, który bardzo chciał uczestniczyć w masie. Przed startem zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie i w eskorcie rzeszowskiej policji wystartowaliśmy.

Rzeszowska Masa Krytyczna marzec 2012 © marektrek


RzMK marzec 2012 - ul. Matejki zaczynamy przejazd ! © marektrek


Z rzeszowskiego Rynku pojechaliśmy w spokojnym tempie ulicami:
Matejki, Sokoła, Jałowego, Wyspiańskiego, Wiktora, Kotuli, Ofiar Katynia, Obrońców Poczty Gdańskiej, Miłocińską, Warszawską, Staromiejską, Lubelską, Gen. Maczka, Siemieńskiego, Batorego, Fredry. Zakończenie odbyło się na Dworcu PKP.

Jechaliśmy głównymi ulicami miasta, wzbudzając ciekawość i zainteresowanie mieszkańców Rzeszowa. Na osiedlu Baranówka w okolicach ul. obr. Poczty Gdańskiej zaczął padać deszcz, ale nie wpłynął on na nasze nastroje.

RzMK marzec 2012 - ul. Warszawska © marektrek


Koniec trasy, jak już pisałem był na rzeszowskim dworcu głównym PKP, gdzie odbyło się losowanie nagród dla uczestników konkursu pt. Afryka Nowaka.

RzMK marzec 2012 dworzec PKP w Rzeszowie - Konkurs Afryka Nowaka © marektrek


Masa się udała, było bardzo fajnie, pogoda nie przeszkodziła. Za miesiąc następna MasaKrytyczna.
Wszystkie zdjęcia są autorstwa Jarka Dyląga

----
ślad z GPS'a: