Info
Ten blog prowadzi marektrek z miasta Rzeszów.
Przejechałem jak narazie: 4881.10 kilometrów. Jeżdżę ze średnią prędkością: 17.13 km/h .
Więcej o mnie.
Szybki serwis rowerowy reBike.pl - zapraszam
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2014, Marzec9 - 6
- 2014, Luty3 - 1
- 2014, Styczeń8 - 5
- 2013, Maj6 - 0
- 2013, Kwiecień8 - 3
- 2013, Marzec2 - 0
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień10 - 13
- 2012, Listopad4 - 0
- 2012, Październik4 - 0
- 2012, Wrzesień14 - 1
- 2012, Sierpień13 - 2
- 2012, Lipiec12 - 1
- 2012, Czerwiec14 - 3
- 2012, Maj9 - 4
- 2012, Kwiecień16 - 2
- 2012, Marzec10 - 12
- 2011, Grudzień1 - 1
- 2011, Listopad12 - 14
- 2011, Październik19 - 4
- 2011, Wrzesień22 - 2
- 2011, Sierpień14 - 1
Dane wyjazdu:
30.00 km
0.00 km teren
01:29 h
20.22 km/h:
Maks. pr.:52.50 km/h
Temperatura:4.0
HR max:178 ( 98%)
HR avg:156 ( 86%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:TREK 6500 SLR
Słonecznie przez Św.Rocha - Kielnarową - Matysówkę - 30 Km
Niedziela, 16 października 2011 · dodano: 16.10.2011 | Komentarze 0
Niedziela godz. 15 - słoneczko pięknie świeci ale jest bardzo zimno, zaledwie 4 st.Wymyśliłem sobie, że wjadę na św. Rocha a i dalej asfaltem albo do Chmielnika albo do Kielnarowej. Standartowo jadę przez Słocinę. Gdy wjechałem do Parku na Słocinie słońce tak fajnie świeciło, że pstryknąłem fotke:
Piękna polska jesień 16 Październik - temperatura 4 st. i słoneczko ;)© marektrek
Dojeżdżając na Rocha już nieco rozgrzany, zatrzymałem się koło dzikiego auto złomu, na którym jest kilka wraków aut. Ustawiłem samowyzwalacz na starym trabancie i pstryk ...
Na Rochu jest mini auto złom ;)© marektrek
Następnie przejechałem przez las do drogi na Kielnarową. Na rozjeździe Chmielnik, Kielnarowa pomyliłem drogę i pojechałem w stronę Chmielnika. Jednak od razu się zorientowałem ze nastąpiła pomyłka i od razu zawróciłem. W Kielnarowej przy drodze słońce ładnie wszystko oświetlało, więc pstryknąłem kolejną fotkę:
Kielnarowa - Wierzby przy drodze© marektrek
Później był podjazd pod Matysówkę, na którym było bardzo gorąco ;) .
Dalej już z górki ( 52,5 Km/h ) na Zalesie, przez ul. Robotniczą do Strażackiej. Potem zjazd przez błotko koło Żwirowni, ścieżką rowerową do Zapory na Wisłoku, potem przez Powstanców Warszawy, Armii Krajowej i Niepodległości i do domu.
Było zimno ale słońce sprawiło, że było bardzo przyjemnie i super się jechało.
------------------
trasa przejazdu na: http://www.bikemap.net/route/1302717
Kategoria Okolice Rzeszowa, Z podjazdami
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!